Jest to czwarta już taka w Polsce deklaracja wspierania działań na rzecz walki z chorobą, która każdego roku na świecie odbiera życie 800 tys. ludziom. W minionych latach podobne deklaracje podpisali samorządowcy z Warszawy, następnie Śląska i Zagłębia, a później także Pomorza Zachodniego. W ślad za Warszawą analogiczne inicjatywy uruchomiły trzy mazowieckie powiaty: Piaseczyński, Miński i Wyszkowski. Grantami Komisji Europejskiej w APS kieruje dr Piotr Toczyski, będący również ekspertem sieci Team Europe Direct prowadzonej przez Komisję oraz konsultantem podobnych inicjatyw w Bułgarii, Estonii, Grecji, Hiszpanii, Irlandii, na Węgrzech i we Włoszech, a następnie ich wariantów dla osób z doświadczeniem uchodźczym przybyłych do UE z Ukrainy.
Podpisanie deklaracji zostało zorganizowane w Jasionce k. Rzeszowa przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce oraz Biuro Parlamentu Europejskiego w Polsce. Celem spotkania było zwiększenie zrozumienia i wiedzy na temat zdrowia psychicznego, a także szerzenie idei tworzenia regionalnych Aliansów Przeciw Depresji - sieci osób, instytucji i organizacji działających lokalnie, które poprzez efekt synergii skutecznie wspierają osoby doświadczające depresji i zapobiegają zachowaniom samobójczym. Partnerami wydarzenia był Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego oraz polski program Alians Przeciw Depresji. Poprzedzającą konferencję o depresji jako prawdziwej chorobie, którą można skutecznie leczyć, prowadziła dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów, Bernadeta Szczypa.
Instytucje unijne chcą zwiększać świadomość na temat depresji
Według Światowej Organizacji Zdrowia do 2030 roku depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Szacuje się, że w Polsce cierpi na nią 1,2 miliona osób. Pomimo coraz szerszej aktywizacji różnych środowisk na rzecz walki z zaburzeniami psychicznymi, sytuacja wciąż jest więcej niż zatrważająca. Dane NFZ wskazują, że refundowane leki przeciwdepresyjne w 2021 r. wykupiło 1,5 mln osób, co stanowi wzrost o 59 proc. w porównaniu do roku 2013 r.
- Bardzo dużo w obszarze psychiatrii i leczenia zdrowia psychicznego udało się zrealizować, ale trzeba mieć świadomość, jak ogromne wyzwania przed nami jeszcze stoją – powiedziała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego, która otworzyła wydarzenie. – Do tego, aby pomóc osobie chorej na depresję, potrzebujemy zaangażowania środowiska w pracy, w szkole, najbliższego środowiska, w którym żyjemy. – dodała Jarosińska-Jedynak.
Niestety, obecna sytuacja na świecie coraz częściej negatywnie odbija się na naszym zdrowiu mentalnym. Jak zauważyła Katarzyna Smyk, Dyrektorka Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, na przestrzeni ostatnich lat doświadczyliśmy wielu kryzysów, które mogły mieć wpływ na naszą kondycję psychiczną, takich jak pandemia COVID-19, wojna w Ukrainie, wzrost cen energii czy wysoka inflacja.
- Martwimy się o nasze dzieci, które spędzają czas w Internecie, doświadczamy stresu w pracy, w domu, wśród znajomych, otaczają nas przygnębiające informacje z mediów – powiedziała Katarzyna Smyk. - Nie mam wątpliwości, że kluczem do zwiększenia naszej odporności, jako jednostek oraz wspólnot lokalnych, regionalnych i narodowych jest dyskusja i troska o zdrowie psychiczne. Tym bardziej, że jednym z trzech filarów holistycznego podejścia do zdrowia psychicznego, o których mówi Komisja Europejska, jest właśnie zapobieganie, czyli podnoszenie świadomości. – dodała Katarzyna Smyk.
O licznych działaniach instytucji unijnych na rzecz profilaktyki zdrowia psychicznego, ale także leczenia depresji mówili również kolejni prelegenci biorący udział w części otwierającej konferencję.
- Parlament Europejski i Komisja Europejska robią bardzo dużo, jeśli chodzi o promocję i budowanie świadomości w różnych dziedzinach ochrony zdrowia, w tym zdrowia psychicznego. Parlament Europejski wydaje rezolucje, a posłowie głosują nad odezwami, które starają się zwracać uwagę na problem i wzywać państwa członkowskie oraz Komisję Europejską do tego, aby budować programy wspomagające obywateli i samorządy. – powiedział Witold Naturski, Dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce.
Dr Piotr Toczyski z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, ekspert Team Europe Direct i przedstawiciel programu Alians Przeciw Depresji, zwrócił uwagę na fakt, iż Komisja Europejska już od dekad podejmuje działania na rzecz zdrowienia z depresji, m. in. propagując katalog dobrych praktyk, który obejmuje metody działania w społecznościach lokalnych i promując narzędzia cyfrowe, które pomagają w samozarządzaniu symptomami choroby.
Zdrowie psychiczne w systemie edukacji
Istotnym punktem konferencji były dyskusje panelowe. Pierwsza z nich, zatytułowana „Zdrowie psychiczne w systemie edukacji” dotyczyła problemu depresji wśród dzieci i młodzieży.
- Liczba dzieci i młodzieży chorujących na depresję zwiększa się. – powiedziała Dorota Dominik, Dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2 w Rzeszowie. – Rocznie nasza poradnia wydaje około dwieście nauczań indywidualnych. Kiedyś wydawano je z powodu chorób dzieci, takich jak złamania nogi czy ręki, operacji w szpitalu itp. Dziś 90 proc. nauczań indywidualnych ma kontekst psychiatryczny, czyli najczęściej są to zaburzenia depresyjne, zaburzenia zachowania i emocji, zachowania opozycyjno-buntownicze czy zaburzenia lękowe – dodała Dorota Dominik.
Eksperci biorący udział w panelu, dyskutując o roli szkoły jako miejsca sprzyjającego profilaktyce, rozpoznaniu i leczeniu depresji, zwrócili uwagę na istotną rolę psychologów szkolnych. A tych w polskim systemie edukacji permanentnie brakuje. Z danych Fundacji GrowSPACE wynika, że na jeden etat psychologa przypada średnio w naszym kraju 785 uczniów. Najgorzej jest na Podkarpaciu, gdzie nieobsadzonych jest ponad 52 proc. etatów. Tymczasem jak zauważył Jan Gosztyła, psycholog i psychoterapeuta z Akademickiego Centrum Rozwoju Osobistego i Psychoterapii przy Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania, psycholog, aby móc nawiązać relacje z uczniami i nauczycielami, powinien być obecny w szkole stale. - Nie da się tego zrobić w ciągu kilku godzin tygodniowo. Taki specjalista musi być, musi dać się poznać zarówno rodzicom, uczniom, jak i nauczycielom. – przekonywał Jan Gosztyła.
Rolę współpracy pomiędzy psychologami i pedagogami szkolnymi a nauczycielami w celu rozpoznawania symptomów depresji u uczniów podkreślała też Magdalena Pączek, pedagog ze Szkoły Podstawowej nr 10 z Oddziałami Dwujęzycznymi w Rzeszowie. - W pracy pedagoga i nauczyciela czynnikiem, który może pomóc zauważyć, że coś niebezpiecznego się dzieje, jest dobra relacja, umiejętność słuchania i rozmowy z młodzieżą. Nie tyczy się to tylko specjalistów, czyli psychologa lub pedagoga, ale również wychowawców i nauczycieli. - powiedziała Magdalena Pączek. – Psycholog w szkole bez dobrej współpracy z nauczycielami wiele nie zdziała. Istotne są przede wszystkim dobre relacje na linii uczeń-nauczyciel, ale też nauczyciel-rodzic. – dodała Magdalena Pączek.
Jak zauważyli uczestnicy panelu, o wiele łatwiej jest wypracować te dobre relacje w mniejszych szkołach, w których kadra nauczycielska i pedagogiczna ma możliwość bliższego kontaktu z uczniami.
- Im mniejsza szkoła, tym więcej ciepła, serdeczności i wyrozumiałości. W mniejszych szkołach nauczyciele lepiej znają uczniów. Wiedzą, co jest z nimi nie tak, wiedzą jak mogą do nich dotrzeć i jak mogą im pomóc – mówił Hubert Cierpich, przewodniczący Rady Młodzieży Rzeszowa - Im większa szkoła, tym mniejszy też dostęp do psychologa. Dlatego dużą rolę odgrywają nauczyciele, którzy powinni wyłapywać uczniów, którzy odstają, z którymi widać, że coś jest nie tak. – przekonywał Hubert Cierpich.
Z kolei Piotr Zych, II Wicekurator Oświaty Województwa Podkarpackiego zauważył, że istotną kwestią dla budowania relacji w pomiędzy pedagogami i nauczycielami a uczniami nie musi być tylko wielkość szkoły, ale przede wszystkim wielkość klas.
- Ciężko się pracuje w klasie, która ma 38 osób, ciężko się pracuje z 15 czy 20 klasami. Ja, ucząc przedmiotów po jednej godzinie nie byłem w stanie zapamiętać imion i nazwisk, bo po prostu percepcja na to nie pozwala – powiedział Piotr Zych. Wicekurator zwrócił również uwagę na fakt, że problem depresji w polskim systemie edukacji nie dotyczy tylko uczniów. – W szkołach mamy do czynienia z dwiema kwestiami: narastającą liczbą młodych ludzi, którzy borykają się z epizodami depresyjnymi i trochę przemilczanym tematem depresji wśród nauczycieli. Z jednej strony mamy więc chore dzieci, z drugiej chorych nauczycieli. W takiej sytuacji trudno mówić o zdrowej szkole. – zaznaczył Piotr Zych.
Jak lokalnie sprzyjać zdrowieniu z depresji?
Według ekspertów osoby dotknięte depresją powinny mieć, w sytuacji kryzysu, możliwość podjęcia bardzo szybkiej interwencji i leczenia blisko domu. O tym, jak funkcjonują dotychczasowe rozwiązania w tym zakresie, w ramach drugiego panelu dyskusyjnego „Jak lokalnie sprzyjać zdrowieniu z depresji?” rozmawiały osoby z doświadczeniem depresji i praktycy działający na rzecz promocji zdrowia psychicznego, psychiatrii środowiskowej i wsparcia lokalnych społeczności. Mariola Zajdel-Ostrowska, dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego zwróciła uwagę na pierwsze pozytywne efekty podjętej w 2018 roku reformy mającej na celu przede wszystkim deinstytucjonalizację opieki psychiatrycznej.
- Już dziś w Polsce mamy 120 Centrów Zdrowia Psychicznego. Mamy już kilka tysięcy osób, które w sposób profesjonalny, na pierwszym poziomie, w punktach konsultacyjnych, w poradniach, w dziennych oddziałach, mogą zaproponować konkretną pomoc. Z kolei poradni psychologiczno-terapeutycznych mamy obecnie
w kraju około 500. - powiedziała Mariola Zajdel-Ostrowska. Zaznaczyła jednak, odnosząc się do realiów województwie podkarpackiego, że choć sytuacja w dużych miastach jest całkiem dobra, wciąż jest wręcz dramatyczna w mniejszych miejscowościach.
Dlatego tak istotna jest kwestia budowania również w małych społecznościach lokalnych Aliansów Przeciw Depresji, które mają na celu ograniczanie depresji i zachowań samobójczych poprzez tworzenie sieci informacyjnych pomiędzy czterema obszarami: sektorem zdrowia, pacjentami i ich bliskimi, animatorami społeczności lokalnej i ogółem społeczeństwa. Co ważne, sami możemy przyczynić się do poprawy sytuacji.
- W każdym miejscu, w którym taki alians powstał, odpowiedzialność za to wziął ktoś, kto był na jednym z tych czterech wierzchołków. Czasem jest to klinika czy lokalna przychodnia, czasem jest to burmistrz lub przedstawiciel władz lokalnych, czasami jest to zwykły mieszkaniec, któremu z jakiegoś powodu bardzo chce się działać, czasem jest to organizacja pacjencka. – powiedział Piotr Toczyski (APS), ekspert Team Europe Direct i przedstawiciel Aliansu Przeciw Depresji. – Tutaj nie ma wymówki, że czekamy, aż ktoś to zrobi. Jeżeli czujemy taką mobilizację i mamy ochotę zacząć, to zaczynamy od siebie – dodał Piotr Toczyski.
Z kolei Marcin Mołoń, prezes Zarządu Fundacji Pro-Fil, mówiąc o tym, co zrobić, aby zachorowań na depresję było mniej, zauważył, że choć mamy ograniczony wpływ na kwestie genetyczne, to możemy oddziaływać chociażby na czynniki psychologiczne.
- Mamy wpływ na to, jak kształtuje się osobowość, m.in. przez to, co się dzieje w żłobkach, w przedszkolach, w szkołach. I też przez rodziców, bo to oni mają największą siłę do budowania osobowości. Wpływ na powstawanie depresji ma bowiem samoocena, obraz własnej osoby, kompetencje społeczne, takie jak komunikacja w grupie, współpraca czy motywacja do nauki. – zaznaczył Marcin Mołoń. – Są też czynniki społeczne, które najbardziej od nas zależą – to w jakim środowisku dziecko się wychowuje, jak wyglądają rodziny, czy występuje przemoc rówieśnicza. – dodał Marcin Mołoń.
Jak podkreślali wszyscy uczestnicy dyskusji, najważniejsze jest, aby najbliższe otoczenie wspierało osoby chore na depresję. Mogą to być nauczyciele, psychologowie, lekarze, może to być rodzina lub przyjaciele, jak było to w przypadku aktorki Anny Powierzy, która w trakcie panelu podzieliła się swoimi doświadczeniami z walki z depresją. Jak zaznaczyła, najważniejsza jest świadomość, że to choroba, którą można leczyć.
- Mimo tego, że dużo mówi się na ten temat, ciągle spotykam się z osobami, które traktują depresję jako temat wstydliwy, albo uważają, że one już tak mają i że same sobie świetnie poradzą. Wydaje mi się, że wciąż jeszcze jest za mało wiedzy i informacji na temat tego, że trzeba się leczyć. – powiedziała Anna Powierza.
Samorządowcy z Podkarpacia podpisali deklarację walki z depresją
Kulminacyjnym momentem wydarzenia było podpisanie Deklaracji Przeciw Depresji przez samorządowców z województwa podkarpackiego, którzy zobowiązali się w ramach swoi kompetencji do dołożenia szczególnych starań na rzecz uznania dobrych praktyk Komisji Europejskiej i Światowej Organizacji Zdrowia w upowszechnianiu w społecznościach lokalnych wiedzy o rozpoznawaniu i leczeniu depresji.
Podpisy pod deklaracją złożyli: Członek Zarządu Województwa Podkarpackiego, starostowie powiatów bieszczadzkiego, brzozowskiego, dębickiego, jasielskiego, jaworskiego, kolbuszowskiego, krośnieńskiego, leskiego, leżajskiego, lubaczowskiego, łańcuckiego, mieleckiego, niżańskiego, przemyskiego, przeworskiego, ropczycko-sędziszowskiego, rzeszowskiego, sanockiego, stalowowolskiego, strzyżowskiego, tarnobrzeskiego, a także prezydenci Krosna, Przemyśla, Rzeszowa i Tarnobrzega.
W ślad za przedsięwzięciami EAAD-Best i MESUR realizowanymi w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej zapraszamy Państwa do tworzenia aliansów przeciw depresji w społecznościach lokalnych oraz przedstawiania narzędzi iFightDepression specjalistom zdrowia psychicznego w Państwa otoczeniu. Więcej informacji o EAAD-Best i MESUR oraz o powstałych materiałach dla szerokiej publiczności znajduje się na stronie Akademii: